Komentarze: 1
Co sie ze mna stalo... co sie dzieje z moim życiem... dlaczego jest wlaśnie tak ? Dlaczego...
Dlaczego ludzie zakądają blogi często w chwilach kiedy jest im ciężko i źle ? Dlaczego wlasnie w ten sposób daja upust swoim emocjom ? Po co takie publiczne użalanie sie nad sobą... i po co ja znowu to robie ... ech, którz to wie .. sama nie wiem co mną kieruje. Niby jestem szczęśliwa ... co ja gadam, nie niby - na pewno. I to bardzo ... ale wciąż boję się sama nie wiem czego... Moze po prostu utraty tego co kocham ? Mężczyzny, któremu tyle poświęcilam... dla ktorego tyle zaryzykowalam... i który jest dla mnie wszystkim co mam. Boje sie swojej glupoty, ktora ostatnimi czasy zaczęla przybierac na sile... a moze to przez nadmiar nauki zaczelam glupiec. Ostatecznie... nic z tego nie rozumiem.
Sama juz nie wiem jak to jest... nic mnie nei cieszy, ciagle chce mi sie plakac... najbardziej przygnebia mnie to, ze nie moge nauczyc sie grac na gitarze :((( Bardzo mnie to smuci... bo tak bardzo chcialam sie nauczyc... a nie jestem w stanie sama. Nie moge nawet opanować bicia... czemu ja jestem taka ... eech
Życie, prosze, daj mi żyć...